Wigilia 2015
Dania z ryb, pierogi, wymyślne sałatki, silna reprezentacja ciast – pod nimi właśnie uginały się stoły naszej świetlicy. Wieczór upłynął pod znakiem prawdziwie świątecznej, to znaczy wyjątkowej, atmosfery życzliwości. Już na parę dni przed spotkaniem w akademiku widać było radosną krzątaninę – mieszkańcy przygotowywali swoje potrawy i ubierali choinkę. Zwieńczeniem wieczoru było śpiewanie kolęd, w duchu nieortodoksyjnego podejścia do melodii, a także pieśni świeckich. Nazajutrz mieszkańcy odnaleźli w swoich pokojach, wsunięte pod drzwi – kartki świąteczne od sąsiadów. A w kilka dni później złożyli się na samochód-zabawkę dla ośmioletniego chłopca (w parafii św. Wincentego zbierane są podarunki świąteczne dla dzieci).
K.P.