Akademikowe spotkanie wigilijne
Już dawno skończyły się czasy, kiedy uczestniczyliśmy tylko w jednym spotkaniu wigilijnym – w gronie rodziny. Co roku takich spotkań jest coraz więcej i można odnieść wrażenie, że dla wielu osób stają się one męczące. Mimo wszystko ciągle są takie wigilie, które cechują się wyjątkowością. Do takich należy nasza wigilia akademikowa.
Spotkanie zorganizowaliśmy dość szybko, bo już 13 grudnia. Przygotowania, nadzorowane przez naszą koleżankę – Benię Grochowską, zaczęły się jeszcze wcześniej – w sali rekreacyjnej stanęła choinka, z kuchni dochodziły wspaniałe zapachy, słychać było rumor przestawiania, wnoszenia, wynoszenia itd. krzeseł i stołów. Efekt był znakomity – zasiedliśmy w odświętnie przygotowanej sali, stoły uginały się od pyszności przez nas samych przygotowanych. Podzieliliśmy się opłatkiem (a że życzenia były szczere, to trwało to dość długoJ), odmówiliśmy modlitwę, zjedliśmy razem kolację, śpiewaliśmy kolędy. Odwiedził nas też św. Mikołaj – jak co roku pytał, czy byliśmy grzeczni, i wręczył nam prezenty.
Za wspaniałe przygotowanie spotkania chcielibyśmy serdecznie podziękować Beni Grochowskiej, Marcie Piwowarskiej, Ani Starczak, Marcinowi Trzcińskiemu, Marcie Ziomek, a także ks. Piotrowi Niedzieli, s. Emanueli Vavrekovej, Albertowi Andrzejewskiemu, Bartkowi Borskiemu, Przemkowi Piwowarskiemu, Michałowi Reszkemu i Zbyszkowi.
